Reklama

Kościół

Zmarła Genowefa Chrapek, mama biskupa Jana Chrapka

W wieku 91 lat, 24 lutego 2021 r. o godz. 10.30 zmarła Genowefa Chrapek, mama śp. biskupa Jana Chrapka. – Modliła się za każdego, kto ją prosił, modliła się o powołania, za trudne sprawy Kościoła – wspomina córka, s. Barbara ze Zgromadzenia Sióstr św. Michała Archanioła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości pogrzebowe śp. Genowefy Chrapek odbędą się w piątek 26 lutego 2021 r. w parafii pw. św. Katarzyny w Iwaniskach. Rozpoczną się o godz. 12.00 modlitwą różańcową. O godz. 12.30 odprawiona zostanie Msza św.

Śp. Genowefa Chrapek urodziła się 19 listopada 1929 r. w Woli Skolankowskiej w diecezji sandomierskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wychowała pięcioro dzieci, z czego troje ofiarowała Panu Bogu do Zgromadzenia Księży i Sióstr św. Michała Archanioła. Księdzem michalitą był syn śp. Genowefy, bp. Jan, a siostrami są dwie córki: Maria - w Zgromadzeniu s. Agnieszka i Zofia - w Zgromadzeniu s. Barbara. Dwóch synów Kazimierz i Marek założyli własne rodziny. W domu rodzinnym pozostał syn Marek wraz z żoną Wiolettą i córkami Pauliną i Barbarą.

Śp. Genowefa przeżyła śmierć męża Józefa (zmarł 1 listopada 1990 r.), śmierć pierworodnego syna bp. Jana (zmarł 18 października 2001 r.) oraz śmierć drugiego syna Kazimierza. Pan Bóg zabrał ją dokładnie w piątą rocznicę śmierci Kazimierza (zmarł 24 lutego 2016 r.). - Wiem, że bardzo był z nią związany i myślę, że wyszedł po nią – mówi s. Barbara.

Śp. Genowefa Chrapek była człowiekiem niezwykle pogodnym i dobrym. Gromadziła wokół siebie nie tylko rodzinę, ale też ludzi okolicznych będących w różnych potrzebach materialnych i duchowych, dzieląc się z nimi własnymi dobrami intelektualnymi, materialnymi i duchowymi. Śp. Genowefa odznaczała się również ogromną wrażliwością religijną. Mówiło się, że własny pokój zamieniała na kaplicę, gdyż w ciągu kilku ostatnich lat życia, kiedy cierpienie stało się już jej codziennym zadaniem nieustannie odmawiała różaniec i koronkę do Miłosierdzia Bożego ofiarując je we wszystkich polecanych jej sprawach a także, za Zgromadzenia Michalickie, Ojca świętego i cały Kościół. Bardzo przejmowała się ostatnią pandemią wnioskując, że cały świat jest chory i trzeba go oddać Miłosierdziu Bożemu.

Reklama

Ukojeniem w cierpieniu ostatnich dni życia i w chwili śmierci było odmawianie modlitw „Zdrowaś Maryjo” i „Koronki do Bożego Miłosierdzia”.

Pan Bóg zachował Jej jasność umysłu do końca życia, a ostatnimi jej słowami wymówionymi w chwili śmierci był akt strzelisty: „O JEZUNIU MÓJ NAJUKOCHAŃSZY, MIŁOSIERNY”.

- Najbardziej mi będzie brakować tego, że codziennie nam mówiła „Kocham cię, z dnia na dzień coraz bardziej”. Pamiętam z dzieciństwa, jak przekazywała nam tę miłość ale też to że wszystkie dziewczyny w moim wieku jakoś garnęły się do niej. Była człowiekiem, który rozdawał serce naokoło – wspomina córka, s. Barbara.

Podziel się cytatem

Reklama

Jak podkreśla, matka była człowiekiem bardzo głębokiej modlitwy. Przez 10 lat praktycznie niechodząca, ostatnio leżąca, cały czas się modliła. – Modliła się za każdego, kto ją prosił, modliła się o powołania. Bardzo wiele modliła się za trudne sprawy Kościoła – mówi s. Barbara.

Reklama

- Była dla nas ostoją. Co ciekawe, gdy przyjeżdżałam z zakonu do domu rodzinnego, to z domu włąsnie wyjeżdżałam umocniona wiarą – wiarą pełną, zdrową, nie dewocyjną. Zawsze mówiła: „modlę się za was, jestem szczęśliwa, że Pan Bóg was powołał, jestem Mu za was wdzięczna”. Nigdy nie ma dobregu czasu na odchodzenie najbliższej osoby. Zawsze wydaje się za wcześnie, ale dziś, mimo tych emocji, w sercu każdego z nas jest wielki pokój, że ona jest szczęśliwa – zaznacza s. Barbara.

- Byłam przy śmierci. Urzekło mnie to, że mówiła: „Panie Jezu, jestem już gotowa, weź mnie. Bardzo cierpię a ufam Tobie, Jezu mój Miłosierdzia”. -To było streszczeniem całego jej życia – dodaje.

Podziel się:

Oceń:

2021-02-25 14:01

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rzym: pogrzeb kolejnego polskiego bezdomnego

GRAZIAKO

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej