Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: pamięć o „potopie szwedzkim”

Jasna Góra

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

W tradycje obchodów czasu Bożego Narodzenia na Jasnej Górze od ponad 360 lat wpisuje się pamięć o bohaterskiej obronie w czasie „potopu szwedzkiego”. Paulini wspominają bohaterskich obrońców klasztoru z 1655 r., którzy wtedy w wigilię i uroczystość Narodzenia Pańskiego przeżywali bardzo trudne chwile oblężenia przez wojska Karola X Gustawa a potem, w drugi dzień świąt, radość współbraci z odstąpienia wojsk i ocalenia kraju od protestanckich Szwedów. Na pamiątkę tamtych wydarzeń paulini do dziś, w św. Szczepana jedzą na kolację ryby. Z 26 na 27 grudnia 1655 roku Szwedzi zakończyli oblężenie klasztoru na Jasnej Górze, którego skuteczną obroną kierował przeor o. Augustyn Kordecki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. dr Józef Płatek historyk Zakonu zauważa, że Boże Narodzenie 1655r. było niezwykle trudnym czasem, bo były to już kolejne dni szwedzkiego oblężenia. - Paulini bronili się już ponad czterdzieści dni, bo natarcie na klasztor rozpoczęło się już 18 listopada. Odwagi dodawał o. Kordecki, który był przekonany, że nie można się złamać, że zakonnicy są gotowi oddać życie, by ocalić to święte miejsce i obudzić uśpiony naród – podkreśla o. Płatek. Przypomina, że współbracia świąteczny charakter Bożego Narodzenia podkreślali w różnoraki sposób, np. poprzez grę kolęd z wieży jasnogórskiej. - To wywoływało konsternację u Szwedów, którzy widząc świętowanie byli przekonani o sile klasztornej załogi - zauważa o. Józef. W uroczystość św. Szczepana z twierdzy zaczęły dochodzić nawet wybuchy salw armatnich, co wywoływało jeszcze większe zdziwienie, że oto po 40 dniach oblężenia paulini mają jeszcze spore możliwości obronne. Zakonnicy jednak strzelali wiwaty dla Nowonarodzonego i z racji imienin Szczepanów – dwóch magnatów - Zamojskich wspierających obronę Jasnej Góry.

Co prawda Szwedzi mieli już rozkaz odstąpienia od klasztoru, bo widzieli przebudzenie Polaków, którzy zdecydowali się bronić wiary i świętego miejsca, ciężka zima była też sporym utrudnieniem i ale te wydarzenia „dodatkowe” przeżywanie Bożego Narodzenia były tymi, które niejako postawiły „kropkę nad i”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

26 grudnia w święto męczennika Szczepana wieczorem do bram jasnogórskich dobijał się chłop z Dźbowa. - On przyniósł ojcom ryby, by poprawili wigilię, bo z pewnością ryb na wieczerzy nie mieli. On oznajmił wtedy, że przed klasztorem nie ma już Szwedów i wojna się zakończyła – przypomina zakonny historyk.

To na pamiątkę tamtych wydarzeń paulini w drugi dzień Bożego Narodzenia jedzą na kolację ryby i wspominają bohaterstwo swoich współbraci.

18 listopada 1655 Szwedzi rozpoczęli oblężenie klasztoru jasnogórskiego. Przeor klasztoru paulinów o. Augustyn Kordecki na początku listopada 1655 roku przezornie uznał władzę króla Szwecji Karola Gustawa, ale jednocześnie wystąpił o wstawiennictwo do polskiego króla Jana Kazimierza.

Reklama

Przeor miał przeczucie, żeby nie wierzyć Szwedom i najcenniejsze rzeczy z Sanktuarium, w tym cudowny obraz, wywiózł do klasztoru paulinów w Mochowie koło Głogówka, a na Jasnej Górze zawisła kopia obrazu. Mimo „listu żelaznego” gwarantującego nietykalność klasztoru, w dzień kiedy Szwedzi stanęli pod jego murami, zażądali wpuszczenia swych wojsk na jego teren.

O. Kordecki znacznie wcześniej dobrze przygotował klasztor do oblężenia. Siły polskie liczyły 160 żołnierzy, 50 puszkarzy, 20 szlachciców i 70 zakonników i były nieporównywalnie mniejsze niż szwedzkie z około 3200 żołnierzami.

Szwedzi zdawali sobie sprawę, że wśród załogi klasztoru jest wielu zwolenników kapitulacji, dlatego próbowali nakłonić przeora do poddania się. Wszystkie trzy propozycje kapitulacji o. Kordecki odrzucał. Ostatecznie w nocy z 26 na 27 grudnia Szwedzi odstąpili od oblężenia klasztoru, ale również „odtrąbili” odwrót. Powodem była nie tylko bezsilność wobec obrońców jasnogórskich, ale rozkaz od króla, by ruszyli do Prus wspomóc inną szwedzką akcję.

Podziel się:

Oceń:

2018-12-26 13:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

50 uczestników pielgrzymki tarnowskiej na Jasną Górę na kwarantannie

Bożena Sztajner/Niedziela

Zakażenie koronawirusem stwierdzono u jednej uczestniczki Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. - Część grupy jest na kwarantannie - poinformowała dyrekcja PPT.

Więcej ...

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

Adobe Stock

Więcej ...

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...