Reklama

Jan Paweł II

Zamach na Papieża i katastrofa smoleńska

Zbliża się 35. rocznica zamachu na życie św. Jana Pawła II. Choć upłynęło już tyle lat, to wciąż nie wiemy ile dokładnie padło strzałów, ani ilu było zamachowców. Ta zbrodnia nadal pozostaje tajemnicą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zamach z 13 maja 1981 roku mógł zmienić nie tylko historię Kościoła, ale także całej Europy. Na pewno Polacy straciliby silne duchowe wsparcie, z którego korzystali przez następne ćwierćwiecze.

Próba zabójstwa, jednej z najważniejszych osób na świecie (dla katolików najważniejszej) była wydarzeniem bezprecedensowym. Wstrząsnęła światową opinią publiczną, służbami wywiadowczymi największych mocarstw, ale przede wszystkim włoskim wymiarem sprawiedliwości. Nie da się wszystkiego zrzucić na charakterystyczny dla Włochów bałagan. Skala zaniechań śledztwa jednoznacznie wskazuje, że robiono bardzo wiele, aby nie odkryć całej prawdy o zamachu na Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wystarczy tylko przypomnieć, że po 13 maja 1981 roku nie zabezpieczono podstawowych dowodów i nie udało się zrekonstruować dokładnego przebiegu zdarzeń. Nadal nie wiemy ile dokładnie padło strzałów. Co więcej, istnieją bardzo mocne przesłanki, aby sądzić, że do Papieża strzelały dwie osoby. Nie zbadano balistycznie nawet wszystkich kul, które raniły Ojca Świętego i dwoje pielgrzymów. Według oficjalnej wersji zdarzeń były dwa strzały, które raniły w pięciu miejscach, aż trzy osoby.

W najnowszym 19 numerze „Niedzieli” opisuje szczegółowo przebieg zdarzeń z 13 maja 1981 roku oraz skalę zaniedbań, której dopuścili się włoscy śledczy. Pisząc ten tekst miałem nieodparte wrażenie, że sprawa zamachu na Papieża jest pod wieloma względami podobna do badania przyczyn katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. W obydwu przypadkach nie wiemy prawie niczego na pewno. Mamy 8 wersji nagrań z czarnych skrzynek, wykluczające się opinie biegłych oraz pomylone ciała ofiar katastrofy.


Przeczytaj także: Kto chciał zabić Papieża

Ustalenia tzw. Komisji Millera z 2011 roku opierały się wyłącznie na hipotezach, bo prawie nikt z komisji nie badał miejsca zdarzenia, ani wrakowiska. Najbardziej jaskrawym przykładem może być „oficjalna” trajektoria ostatnich sekund lotu, które ustalono na podstawie amatorskich zdjęć znalezionych w internecie. Poziom zaniedbań podczas śledztwa smoleńskiego był tak bardzo rażący, że po 6 latach nikt nie zna okoliczności śmierci Prezydenta RP i pozostałych 95. osób państwowej delegacji. Nic dziwnego, że mamy mnożące się hipotezy, spekulacji i teorie spiskowe.

Reklama

Wróćmy jednak do zamachu na Papieża. O ile bezpośrednie dowody zbrodni zostały utracone, to jednak znacznie więcej wiemy na temat okoliczności politycznych tamtego wydarzenia. Ta wiedza nie pochodzi wcale od służb wywiadowczych zachodniego świata, ale za sprawą upadku komunizmu we wschodniej części Europy. To właśnie kwerenda w byłych komunistycznych bezpiekach m. in. w Bułgarii i w NRD sprawiły, że część dokumentów ujrzało światło dzienne. Dzięki śledztwu przeprowadzonemu przez Instytut Pamięci Narodowej z dużym prawdopodobieństwem, które graniczy z pewnością można dziś powiedzieć, że za zamachem w 1981 roku stała Moskwa.

Oczywiście na tej podstawie nie chcę przesądzać o tym, co stało się 10 kwietnia 2010 roku, ale chciałbym zwrócić uwagę na to, że tak jak 35 lat temu, tak i dziś komuś na Kremlu bardzo zależy na utrudnianiu śledztwa... Zależy, abyśmy nigdy nie poznali całej prawdy.

Niestety wątek moskiewski nie jest jedyną analogią pomiędzy zamachem na Papieża i katastrofą lotniczą. Kolejne podobieństwo można dostrzec pomiędzy pracą włoskich śledczych po 13 maja 1981 r. oraz polskich po 10 kwietnia 2010 r. Tak, jak 35 lat temu, tak i 6 lat temu śledczy omijali wielkim łukiem niewygodne i trudne do zbadania wątki.

Prowadzący rzymski proces sędzia Ferdinando Imposimato przyznał, że sprawa zamachu na Papieża została celowo zniszczona. Mam wrażenie, że to samo można powiedzieć o śledztwie smoleńskim w Polsce. Dopiero teraz po 6 latach państwowe instytucje sprawdzają, na ile to niszczenie okazało się skuteczne.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2016-05-05 21:53

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież zatwierdził dekret uznający cud za wstawiennictwem matki Elżbiety Czackiej, założycielki Lasek

fot. archiwum Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża

Papież Franciszek zatwierdził dekret uznający cud za wstawiennictwem matki Elżbiety Czackiej - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Oznacza to, że został spełniony ostatni warunek do beatyfikacji założycielki Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża oraz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach .

Więcej ...

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Więcej ...

Ćwierć wieku Akcji Katolickiej w Witnicy

2024-05-06 09:32
Po Mszy św. przed pomnikiem św. Jana Pawła II - patrona Akcji Katolickiej  wszyscy uczestnicy odśpiewali

Robert Burzyński

Po Mszy św. przed pomnikiem św. Jana Pawła II - patrona Akcji Katolickiej wszyscy uczestnicy odśpiewali "Barkę"

Najpierw była Msza św., a później kwiaty, życzenia i tort jubileuszowy. Tak Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Witnicy świętował 25 – lecia istnienia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?