Burmistrz tureckiego miasta Selçuk, Zeynel Bakici zapowiedział, że u stóp Wzgórza Słowików powstanie największy na świecie posąg Maryi. Na wzgórzu znajduje się tzw. domek Maryi, w którym - według jednej z tradycji - miała przez ostatnie lata swego życia mieszkać i umrzeć matka Jezusa Chrystusa.
Selçuk kandyduje do organizacji w 2017 r. międzynarodowego sympozjum nt. turystyki religijnej i pielgrzymek. Według planów, jego uczestnicy mieliby już podziwiać potężną statuę Matki Bożej.
Z ideą jej wzniesienia wystąpił w zeszłym roku polityk Cemil Şeboy, działacz rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) w regionie Izmiru (Smyrny). Ma on nadzieję, że zwiększyłoby to napływ turystów religijnych i pielgrzymów chrześcijańskich do tego regionu Turcji.
Na obrzeżach Selçuku znajdują się ruiny starożytnego Efezu, a obok nich - na Wzgórzu Słowików - Meryem Ana Evi, czyli Dom Maryi Dziewicy, odkryty w 1891 r. na podstawie prywatnych objawień mistyczki Anny Katarzyny Emmerich.
Nocą z 7 na 8 września 1858 r. Mariam nieomal umarła. Rana, którą
otrzymała, powinna ją zabić. Matka Boża nie tylko ocaliła jej życie, ale
przez blisko miesiąc pielęgnowała ją w grocie nieopodal Aleksandrii.
Maryja dała nam w ten sposób do zrozumienia, że Jej miłość wyraża
się nie tylko w cudach, lecz także w prozie życia, w opatrzonych ranach
i przygotowanych posiłkach, w trosce i czułości.
Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski
2024-05-02 09:59
Mirosława Szymusik/KAI
Karol Porwich/Niedziela
„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.
Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.