Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: nocne czuwanie paulinów w Roku Życia Konsekrowanego

Bożena Sztajner

W trwającym wciąż jeszcze w Kościele Roku Życia Konsekrowanego na szczególnej modlitwie zgromadzą się dziś na Jasnej Górze ojcowie i bracia paulini. Na nocne czuwanie w kaplicy Matki Bożej przybyć mają mnisi niemal z całego świata.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Podejmując wezwanie papieża Franciszka pragniemy na nowo, w innym świetle spojrzeć na naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość - powiedział o. Arnold Chrapkowski. Generał Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika podkreślił, że w odniesieniu do przeszłości modlitwa będzie przede wszystkim wyrazem wdzięczności za całe bogate zakonne dziedzictwo. - Gromadząc się w tej wspólnocie z różnych krajów, z różnych kontynentów, różnych języków i kultur, pragniemy dziękować Bogu za całe bogactwo przeszłości, tę duchową spuściznę, za ten potężny bagaż ducha, który został w nas wpisany – zauważył generał paulinów.

Dodał, że mnisi pragną też uczynić przedmiotem refleksji teraźniejszość. - Chcemy spojrzeć na to, jak wygląda nasze życie zakonne, wspólnotowe, jak wygląda nasza aktywność duszpasterska i apostolska w różnych częściach świata – powiedział o. Arnold Chrapkowski. Podkreślił, że paulini z nadzieją patrzą w przyszłość. - Doświadczamy ludzkich braków i mankamentów, ale ufamy Bożej Opatrzności i wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny, która jest Matką i Opiekunką paulińskiego zakonu, dlatego patrzymy z nadzieją w przyszłość i będziemy się strać wypełniać, z większą jeszcze gorliwością, to posłannictwo, które zostało nam w Kościele powszechnym zlecone – zapewnił pauliński generał. Czuwanie jest jednym z wydarzeń wpisujących się w Rok Życia Konsekrowanego. Paulini ten szczególny czas rozpoczęli w listopadzie ubiegłego roku uroczystą Mszą św. z udziałem zakonników z całego świata i prezentacją publikacji „Ozdoba Pustyni czyli żywot św. Pawła I Pustelnika”, której głównym przesłaniem jest zachwyt nad życiem pustelniczym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W roku poświęconym osobom konsekrowanym zakonnicy organizują szereg spotkań o charakterze wspólnotowym. W Leśniowie odbył się np. zjazd paulińskich braci, jutro na Jasnej Górze rozpocznie się spotkanie prowincjałów i osób odpowiedzialnych za różne wspólnoty. – Jednak nie chodzi tu o same spotkania, ale o spojrzenie na własne wnętrze i jakość życia wspólnotowego – zauważył o. generał.

Reklama

Czuwanie „białych mnichów” rozpocznie Apel Jasnogórski.

Paulini są zakonem kontemplacyjno-czynnym ukształtowanym z biegiem lat jako zakon klerycki wyjęty, na prawie papieskim. Celem Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika jest: pielęgnowanie kontemplacji Boga w samotności oraz umiłowanie modlitwy liturgicznej, pracowite i ubogie życie oraz praktyka pokuty jako udział w zbawczym wyniszczeniu Chrystusa, a także szczególny kult Bogurodzicy, wyrażający się głównie w naśladowaniu Maryi w dziele własnego uświęcenia i w działalności apostolskiej.

Na całym świecie, głównie w sanktuariach maryjnych posługuje ponad pół tysiąca zakonników. Najwięcej placówek paulini mają w Polsce, kilkadziesiąt w innych krajach Europy m. in. na Węgrzech, Chorwacji, Słowacji, w Niemczech i we Włoszech. Są obecni też w Australii i Stanach Zjednoczonych, a także na misjach w RPA i Kamerunie.

W Częstochowie, na Jasnej Górze swoją siedzibę ma Kuria Generalna – naczelna władza zakonu, na czele której stoi przełożony generalny. W Żarkach Leśniowie znajduje się klasztor nowicjacki zakonu. Paulini posiadają też własną uczelnię wyższą - Wyższe Seminarium Duchowne Paulinów, znajdujące się przy klasztorze na Skałce w Krakowie.

Ostatnio Paulini objęli w duszpasterską opiekę parafię w Wągrowcu. Wraz z troską o wiernych pieczy mnichów powierzony został także zabytkowy pocysterski kompleks klasztorny w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Paulini objęli również nową placówkę w Hiszpanii, to klasztor w Puste, w prowincji Plasencia. Budują dwa kościoły na Ukrainie – Browary i Mariupol oraz w Kamerunie – w Belabo.

Ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Życia Konsekrowanego potrwa w Kościele do 2 lutego przyszłego roku. Jest przeżywany pod hasłem: „Ewangelia, proroctwo, nadzieja – życie konsekrowane w Kościele dzisiaj”.

Podziel się:

Oceń:

2015-10-14 15:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Głódź do Żołnierzy Niezłomnych: daliście świadectwo w walce o duszę narodu

Daliście świadectwo w tragicznym okresie dla Polski, kiedy chciano się dobrać do duszy narodu - mówił dziś na Jasnej Górze abp Sławoj Leszek Głódź do kombatantów podziemia antykomunistycznego.

Więcej ...

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka, nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami, jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmagania się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Więcej ...

Łódź: Kultura w Konsulacie

2024-06-26 16:30

Marek Kamiński

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?