Reklama

Historia

Zamordowani świadkowie Katynia

Domena publiczna

Rosjanie, Polacy, a także rumuńscy, duńscy i szwajcarscy lekarze byli prześladowani za rozpowszechnianie prawdy o zbrodni katyńskiej. Niektórych świadków Sowieci uśmiercili. Inni, świadomi zagrożenia, musieli ukrywać się przed długim ramieniem KGB.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Badanie dokumentów IPN i 85. rocznica zbrodni ludobójstwa na Polakach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje, Piatichatkach pod Charkowem, Bykowni k. Kijowa uzmysławiają, jak wielu faktów i okoliczności mordu wciąż nie znamy, jak sączono rosyjskie manipulacje i kto zapłacił cenę życia za odwagę bycia świadkiem. 28 lipca 2000 r. odnaleziono nieznany dół śmierci polskich oficerów w Lesie Katyńskim. Potwierdziła to prokuratura smoleńska, a sam Władimir Putin poinformował o tym prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. – Na masową mogiłę natrafili robotnicy rosyjscy kładący kabel. Nie wiemy, czy tam znajduje się mała grupa zgładzonych jeńców, czy dół kryjący znacznie więcej szczątków z ostatnich dwóch wywózek. Prace ekshumacyjne nawet się nie rozpoczęły; IPN nie otrzymał takiej możliwości – powiedziała 11 kwietnia w programie Historia toczy się dziś na kanale ipn.tv na YouTubie dr Ewa Kowalska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. – Nie odkryto też dołu depozytowego, a artefakty należące do polskich oficerów docierają do Polski przez rynek staroci. Mówimy o zamordowanych, ale należy też wspomnieć o zmarłych w obozach. Tajemnic i nieodkrytych miejsc jest wiele.

Nie wiemy, kto został stracony w ukraińskim Chersoniu ani kto znajduje się na tzw. liście białoruskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W latach 80. XX wieku prokuratura białoruska prowadziła prace ekshumacyjne w Kuropatach. Odnaleziono tam przedmioty z polskimi napisami, np. grzebyk z wyrytymi słowami: „26 kwietnia, rozpłakałem się, trudny dzień”. Trafił do archiwum narodowego Białorusi. Mam nadzieję, że nie został zniszczony i kiedyś przekazany stronie polskiej stanie się dowodem zbrodni – wierzy dr Kowalska.

Odważni Rosjanie

Prawdę o zbrodni bolszewików z wiosny 1940 r. odkryli jako pierwsi mieszkający nieopodal Rosjanie. Świadkiem przewożenia ciężarówkami polskich oficerów z obozu w Kozielsku na miejsce kaźni był chłop Iwan Kriwoziercew. Znał on Jakima Razuwajewa, kierowcę jednej z nich, i sam widział pojazdy wracające z kożuchami, kuframi i płaszczami polskich jeńców. Złożył obszerne zeznania najpierw przed komisją polową, a potem zdał relację polskim pisarzom – Józefowi Mackiewiczowi i Ferdynandowi Goetlowi, uczestnikom niemieckiej misji zorganizowanej po ujawnieniu w 1943 r. informacji o masowych grobach w Katyniu. Kriwoziercew uciekł później z żołnierzami II Korpusu Polskiego do Wielkiej Brytanii. Zdawał sobie sprawę, że stał się wrogiem Związku Sowieckiego i samego Stalina. W Anglii uzyskał azyl polityczny, ale nie uchroniło go to przed zemstą NKWD, czyli tzw. Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych. Kriwoziercew został znaleziony powieszony na drzewie 30 października 1947 r. w hrabstwie Somerset. Ślad zaginął po jego matce i siostrzenicy, z którymi wyjechał.

Reklama

Drugim ważnym świadkiem był rosyjski chłop z okolic Katynia, którego gospodarstwo znajdowało się 600 m od miejsca zakopania ciał polskich oficerów na uroczysku Kozie Góry. Słyszał on odgłosy rozstrzeliwań i poinformował o tym polskich robotników przymusowych z załogi pociągu budowlanego, która remontowała trasę kolejową Witebsk – Smoleńsk, w tym Teofila Dolatę. W 1943 r. Parfien Kisielew wskazał Niemcom miejsca mogił. Zastraszony przez agentów NKWD odwołał swoje zeznania i oskarżył o zbrodnię Niemców. Fałszywą relację złożył przed sowiecką komisją enkawudzisty Nikołaja Burdenki, która w styczniu 1944 r. upubliczniła swój kłamliwy raport. Nieznane są miejsce i okoliczności śmierci Kisielewa.

Zemsta na medykach

Szykany objęły również medyków, którzy prowadzili ekshumacje w lesie katyńskim od 28 do 30 kwietnia 1943 r. Szwajcarski profesor François Naville, dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej na uniwersytecie w Genewie, orzekł, że przyczyną śmierci jeńców były strzały w potylicę, a mordu dokonano w marcu i kwietniu 1940 r. Podanie daty oznaczało wskazanie sprawcy, bo wiosną ’40 te tereny znajdowały się pod władztwem sowieckim. Naville został oskarżony przez komunistycznego deputowanego Genewskiej Rady Państwa Jeana Vincenta o kolaborację z Niemcami i czerpanie z niej korzyści materialnych. W odpowiedzi prof. Naville oświadczył: „Nie było moim zamiarem przysłużenie się Niemcom, tylko Polakom i prawdzie. Nie otrzymałem od nikogo złota, srebra, podarunków, nagrody ani obietnicy korzyści jakiejkolwiek natury”. Władze Szwajcarii, dążące do uładzonych stosunków z ZSRS, obrzucały profesora oszczerstwami. W 1951 r. złożył on zeznania przed amerykańską komisją śledczą kongresmena Raya Maddena, która potwierdziła sowieckie sprawstwo zbrodni. Mimo ataków i nacisków do końca życia nie odwołał wyników swoich prac. Warto dodać, że niektórzy świadkowie zeznawali przed komisją Maddena incognito i w kapturach. Obawiali się zemsty na nich lub członkach ich rodzin.

Reklama

Prześladowań doświadczył także inny z medyków pracujących w Katyniu w 1943 r. – Rumun Alexandru Birkle. Jeszcze w kwietniu 1944 r. Sowieci chcieli go aresztować, ale udało mu się uciec z domu. Musiał się ukrywać, dlatego tułał się po świecie – uciekł do Szwajcarii, a potem do Argentyny, Peru, by osiąść w USA. W Rumunii skazano go zaocznie na 20 lat więzienia, a jego dom skonfiskowano. Wysoką cenę za przeprowadzenie sekcji zwłok polskich oficerów w Katyniu i obarczenie winą Rosjan zapłacił duński chirurg Helge Tramsen. Po wojnie usunięto go z Instytutu Medycyny Sądowej w Kopenhadze. Lewicowe media oskarżały go o kolaborację z Niemcami. W 1970 r. w niewyjaśnionych okolicznościach zginęła w Warszawie jego córka. On sam był przekonany, że została zamordowana przez sowieckich agentów w akcie zemsty na nim.

Długie ramię KGB

Wspomniany polski pisarz Ferdynand Goetel, który za zgodą Delegatury Rządu polskiego uczestniczył w badaniu grobów katyńskich i spisał m.in. świadectwo Kriwoziercewa, był prześladowany przez komunistów. Oskarżony o kolaborację z Niemcami uciekł z fałszywym paszportem do Anglii. Jego dzieła komuniści objęli zakazem publikacji i usunęli z bibliotek. Także Józef Mackiewicz musiał ewakuować się przed Armią Czerwoną na Zachód. W Londynie w 1949 r. wydał anonimowo Zbrodnię katyńską w świetle dokumentów.

Jedna z hipotez mówi, że także gen. Władysław Sikorski 19 lipca 1943 r. padł ofiarą zamachu przygotowanego przez Sowietów. Po odkryciu mogił 15 kwietnia 1943 r. odbyło się spotkanie Sikorskiego z Winstonem Churchillem. Premier Wielkiej Brytanii przestrzegał przed nagłaśnianiem sprawy. Uważał, że to zaszkodzi współpracy koalicji antyniemieckiej. W odpowiedzi Sikorski zadeklarował stanowczo, że będzie dążył do upublicznienia prawdy. Gubernator Gibraltaru Noel Mason-MacFarlane miał powiedzieć żonie Sikorskiego, że „nie wierzy w przypadki”. Brytyjczycy utajnili akta dotyczące śmierci generała najpierw na 50, a potem na kolejne 40 lat. Teraz mają je ujawnić w 2033 r.

Za mówienie prawdy został zamordowany także ks. Stefan Niedzielak. To ten niezłomny kapłan przewoził dokumenty związane ze zbrodnią katyńską w 1944 r. do kard. Adama Stefana Sapiehy. Doprowadził też do upamiętnienia mordu w kościele św. Karola Boromeusza i postawienia pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Mecenas Jan Olszewski, późniejszy premier, łączył jego śmierć w styczniu 1989 r. ze sprawą katyńską. Nie wykluczał sprawstwa KGB.

Podziel się:

Oceń:

2025-04-23 07:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ciężar zwycięstwa

Feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisujący akt bezwarunkowej kapitulacji
Niemiec, 8 maja 1945 r.

Wikipedia.com

Feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisujący akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, 8 maja 1945 r.

75 lat temu upadły Niemcy Hitlera. Miliony ludzi płakały ze szczęścia. Wojna zmieniła świat, pozostawiła ludzkości brzemię, od którego nie może się uwolnić.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

Więcej ...

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką