Ludzie stracili domy, miejsca pracy, powódź dotknęła także kościoły, domy opieki i szpitale. Skala zniszczeń okazała się ogromna, tak jak ogromna była pomoc, która w pierwszych dnia docierała do poszkodowanych. Jednak wsparcie jest nadal potrzebne. Gdy domy i mieszkania zostały osuszone, trzeba ruszyć z remontem, tak, aby zdążyć przed zimą. Parafia pod wezwaniem św. Urszuli w Gwizdanowie, zarówno finansowo, jak i rzeczowo, pomogła mieszkańcom małej miejscowości Jaczków w gminie Czarny Bór.
– Na wieść o poszkodowanych w powodzi zorganizowaliśmy w pierwszych tygodniach 3 zbiórki – wspomina Małgorzata Szkuta, prezes parafialnej Caritas. – Pierwsza akcja „Pomoc powodzianom” odbyła się u nas w parafii. Przyjechał do nas o. Michał Tomczak OMI z Bodzanowa i wspomogliśmy potrzebujących z ich terenu transportem zebranych darów i finansowo. W drugiej akcji organizowanej przez Caritas do puszki zebraliśmy ponad 3500 zł. A trzecią akcją był wyjazd z darami z księdzem proboszczem i grupą Caritas do wspomnianej miejscowości Jaczków.
Jednak jak podkreśla ks. Tomasz Hęś proboszcz parafii, nie chcą poprzestać na jednorazowej pomocy. Na czas świąteczny chcą zaproponować 3,4 rodzinom w parafii przygotowanie paczki świątecznej dla jednej z rodzin w tej miejscowości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu