Reklama

Niedziela Łódzka

Ona dzieje się za drzwiami wielu domów

Bożena Sztajner/Niedziela

– Gdybym była bita, z siniakami, podbitym okiem, to każdy by uwierzył, ale skoro uciekłam od przemocy psychicznej, po której nie ma śladu, prawie każdy niedowierza – przerażające jest to, co mówi jedna z mam przebywających w Domu Samotnej Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bo nadal w mentalności ludzi, także wielu urzędników, maltretowana bez śladu, to jakby nie doświadczająca przemocy. Jej historia jest aż niewiarygodna. Ale przecież się zdarzyła.

Prawie rok temu z wózkiem, dwuletnią wtedy córką i niewielkim plecaczkiem, w którym był blender i dwa słoiczki zupy dla małej, uciekła z „pałacu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strach

Do dzisiaj boi się, by wpływowa rodzina partnera nie zabrała jej dziecka. Boi się także porwania małej, bo takie próby ze strony ojca już były. Chce zacząć normalne życie i wierzy, że jej się uda. – Dom Samotnej Matki to najlepsze miejsce, do którego mogłam trafić. Dziękuję Bogu, że tu jestem – przyznaje. Bo stał się dla niej i jej córki azylem. Miejscem, gdzie w spokoju, nie niepokojona, może zająć się małą, mogła dokończyć studia i starać się zawalczyć o dobrą przyszłość dla siebie i dziecka.

– Początek był koszmarem – opowiada. – Bałam się, bo nie wiedziałam, jak to się wszystko potoczy – dodaje. Dziś nie jest łatwiej, bo przeciwko niej założono kilka spraw, jest nękana, śledzona. Zanim uciekła z tzw. sielanki – jak mówi każdy, kto dowiaduje się gdzie i w jakich warunkach mieszkała – miała już założoną niebieską kartę. Choć przecież wszystko zaczęło się od wielkiej miłości.

Cicha przemoc

Reklama

Nie zwróciła uwagi na to, jak partner związany jest silnie z rodzicami, jak żyje pod ich dyktando i jak w tamtym domu traktuje się kobietę. – Dopiero gdy urodziła się córka – zaplanowana i wyczekiwana – partner pokazał swoje prawdziwe oblicze – mówi. Obelgi słowne, zakazy, groźby, upokorzenia, wyzwiska – tak emocjonalnie znęcano się nad młodą kobietą. To nie ona jako matka wiedziała, co jest dobre dla jej dziecka.

W domu, w którym zamieszkała – choć wcześniej marzyła o własnym, kupionym na kredyt mieszkaniu, ale uległa partnerowi i jego zapewnieniom – że tam będzie najlepiej – o wszystkim decydowali dziadkowie dziewczynki. Także o badaniach, wyborze lekarza dla dziecka czy wyjazdach, o tym czy i kiedy wróci do pracy. Mieli nad nią przewagę, bo byli u siebie. Ona często słyszała, także od partnera: – Coś się nie podoba, to tam są drzwi, ale dziecko zostaje z nami.

Terapia i ucieczka

W trakcie „związku” poszła na terapię. Tam dowiedziała się, że jest ofiarą przemocy emocjonalnej. Tam też uzmysłowiła sobie, że jest takie miejsce, do którego mogłaby pójść i prosić o pomoc. Zrozumiała też, że – by jej dziecko było szczęśliwe – ona musi się chronić przed maltretowaniem. Bo wielokrotnie zastraszana przez partnera wzywała policję.

Rodzinie założono niebieską kartę. Wreszcie nie wytrzymała i uciekła. – Moja ucieczka trwała tyle, ile podróż do Domu Samotnej Matki – tłumaczy. Nie wiedziała, jak to będzie, bo nie miała nic, ale: – Byłam tak wzruszona, bo od razu dostałam tu obiad, i zrozumiałam, że nawet bez grosza, ale przeżyję – mówi.

Reklama

Tu i na spotkaniach zrozumiała, że rodzina partnera i on sam pozwalali sobie na takie jej traktowanie, bo wiedzieli, że jest bez wyjścia i nie ma dokąd pójść. Od roku ma dom i wierzy, że uda jej się zacząć z córką nowe życie. Skończyła studia, chce wrócić do pracy. Są jeszcze sprawy w sądzie założone jej przez rodzinę chłopaka, z którym była. Ubolewa, że one idą do przodu, a jej o alimenty jest przewlekana. Ale wierzy, że znajomość ze światkiem prawniczym, pieniądze, motorówki, stadniny i domy na Mazurach, nie są w stanie zakryć tego, jak jest naprawdę.

Do nowego życia

Przed nią trudna batalia. O przyszłość. Wierzy, że wygra i jak patrzy się na obie – młodą i ładną kobietę – oraz malutką, pełną życia i ufności do ludzi dziewczynkę, można mieć pewność, że tak będzie. Wierzą też w to prowadzące Dom Samotnej Matki Siostry Antonianki, które przygarnęły obie i starają się pokazać, że nie można się bać. Trzeba iść w stronę nowego życia. – Wierzę, że Bóg nad nami czuwa i podsyła ludzi, którzy chcą nam pomóc – uśmiecha się kobieta.

Przemoc psychiczna dzieje się za niejednymi drzwiami. Nie każdy o niej mówi, bo przecież jest trudna do udowodnienia. Dochodzi do niej w domu, szkole, ale też w miejscach pracy, tu nazywana jest mobbingiem.

W następnym numerze zaprezentujemy rozmowę z terapeutką, która opowie, jak się przed nią obronić i jak emocjonalną przemoc rozpoznać.

Podziel się:

Oceń:

2019-12-10 10:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek o kapłaństwie kobiet: nie ma na to miejsca, ale nie umniejsza to godności i roli kobiety

Grzegorz Gałązka

O tym, że teologiczna "zasada Piotrowa" nie dopuszcza możliwości święcenia kobiet i o tym, że nie przekreśla to godności i doniosłej roli kobiety w Kościele, mówi papież Franciszek w rozmowie z jezuickim czasopismem "America", która ukazała się w poniedziałek.

Więcej ...

USA: Sąd Najwyższy broni prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z wiarą

2025-06-29 09:59

pixabay.com

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wydał przełomowy wyrok w sprawie wolności religijnej, stając po stronie chrześcijańskich i muzułmańskich rodziców z Maryland, którzy sprzeciwili się obowiązkowej obecności ich dzieci na zajęciach w szkołach, na których wykorzystywane były książki z postaciami LGBT+. W orzeczeniu sędziowie uznali, że zakaz wypisywania dzieci z zajęć narusza konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami religijnymi.

Więcej ...

Łódź: nowi ceremoniarze

2025-06-29 13:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i...

Wiara

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i...

Zmarła mama o. Michała Legana - kierownika Redakcji...

Kościół

Zmarła mama o. Michała Legana - kierownika Redakcji...

Rozważania na niedzielę: Jezus nie szuka perfekcji. Szuka...

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jezus nie szuka perfekcji. Szuka...

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Kościół

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Zmiany personalne 2025

Kościół

Zmiany personalne 2025

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

Kościół

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...