Reklama

Niedziela Łódzka

Dzieci Bałut

Mural przy ul. Wawelskiej

Archiwum Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta”

Mural przy ul. Wawelskiej

Szare, przedwojenne kamienice i ich przygnębiające bramy. Splątane, brukowane uliczki, czasem wiodą donikąd, czasem giną po to, by kilkaset metrów dalej wyrosnąć na nowo na mapie miasta. Wystarczy skręcić raz w lewo, raz w prawo, by nagle znaleźć się na prostej drodze do przeszłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bałuckie mury pamiętają jeszcze stłoczonych ponad miarę ludzi, nazistowską zbrodnię, żydowskie, polskie i romskie zmaganie. W tym roku od likwidacji Litzmannstadt Ghetto mijają 74 lata. I choć na jego terenie codziennie toczy się małe życie: ktoś idzie do pracy, ktoś do lekarza, staruszka wraca z zakupami, a dziecko zbiera pokemony, wędrując Łagiewnicką, Przemysłową, Franciszkańską, Zielną czy Jakuba wystarczy unieść wzrok na wysokość pierwszego piętra, by spotkać tych, którzy tu żyli i zginęli.

Z szarych bałuckich murów wyłaniają się czarno-białe wizerunki dzieci, które je zamieszkiwały. Dziewczynka z obozu cygańskiego, ubrana w jasną sukienkę, siedzi boso na chodniku. Chłopiec z getta dźwiga ciężką skrzynię. Inny, ledwie kilkuletni, stoi nieruchomo ze swoim konikiem bujanym bez biegunów. O ludzkiej tożsamości stanowi imię lub twarz. W znakomitej większości znamy jedynie twarze niektórych z nich. Utrwalone na fotografiach przetrwały do dziś. Przetrwały też imiona Dawida Sierakowiaka, Abramka Cytryna czy Abramka Koplowicza. Imiona pozostałych giną w otchłani czasu, zasypane mnogością zbrodni i przelanej krwi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Murale pamięci „Dzieci Bałut” powstają od siedmiu lat w ramach programu „Patriotyzm jutra”, realizowane przez Stowarzyszenie „Na co dzień i od święta”. Kuratorem i pomysłodawcą projektu jest Katarzyna Tośta, która znajduje zdjęcia i budynki stające się łącznikami między tym, co było, a tym co jest. Naturalnej wielkości postaci odwzorowywane są i przenoszone za pomocą szablonu na ścianę przez Piotra Saula – asystenta na Wydziale Malarstwa i Rzeźby ASP we Wrocławiu – i Damiana Idzikowskiego – asystenta w Pracowni Podstaw Grafiki Warsztatowej łódzkiej ASP.

26 sierpnia odsłonięto kolejny mural przy ul. Wawelskiej 1 przedstawiający anonimową, żydowską dziewczynkę. – To była wyjątkowa sytuacja, bo pierwszy raz mural powstał w miejscu, gdzie to sami mieszkańcy zgłosili się do nas parę lat temu, wyrażając takie pragnienie. Nie mieściła się tam żadna instytucja z czasów getta. Nie znam też losu żadnej z osób, która w czasie II wojny światowej mieszkała właśnie w tym miejscu. Mamy więc zdjęcie nieznanej dziewczynki w anonimowym miejscu – opowiada Katarzyna Tośta.

Reklama

W Filii nr. 6 Biblioteki Miejskiej przy ul. Marynarskiej 9 miał też miejsce wernisaż wystawy poświęconej muralom pamięci, gdzie zaproszeni goście, Katarzyna Tośta i Maciej Cholewiński (autor zdjęć i komentarza do wystawy), barwnie opowiadali o historii powstawania murali i swoich bałuckich doświadczeniach. – Stwierdziliśmy, że warto historię, okrucieństwo, których doświadczyli ludzie, właśnie na terenie getta w czasie II wojny światowej, przedstawić poprzez los dzieci, które są zupełnie niewinnymi ofiarami. W naszych muralach wykorzystujemy zdjęcia, które rzeczywiście były zrobione na terenie getta. Ale mamy też zdjęcia konkretnych osób, których losy i historia są nam znane. I wtedy są to najczęściej zdjęcia zrobione przed wojną, w połowie lat 30. – opowiada Katarzyna Tośta.

Natomiast Maciej Cholewiński stwierdza: – To dla mnie idealny przykład pomnika, bo [mural] ma w sobie wszystko, co pomnik powinien mieć: ładunek emocjonalny, dydaktyczny, wzruszający i, przede wszystkim, estetyczny. Podoba mi się poetyckość tego pomnika. To nie (...) coś, co straszy, uderza w wielkie C, tylko po prostu tutaj ktoś mieszkał, tutaj ktoś cierpiał, tutaj ktoś zginął – warto by było, żebyśmy o tym pamiętali.

W ciągu 7 lat powstało 27 murali, które wtopiły się w bałucką rzeczywistość. Warto wybrać się na spacer po tej wyjątkowej dzielnicy i – idąc ich śladem – odkryć prawdziwie ludzkie oblicze tych, którzy zbyt często stali się tylko kolejnymi liczbami straconych. Wystawę fotografii poświęconych muralom „Dzieci Bałut” można oglądać w bibliotece przy ul. Marynarskiej do końca września.

Podziel się:

Oceń:

2018-09-04 13:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Upamiętnili wydarzenia sprzed wieku

Ten mural wykonano dla upamiętnienia wydarzeń z 1919 r.

Monika Jaworska

Ten mural wykonano dla upamiętnienia wydarzeń z 1919 r.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Ojczyzna - dom dla wszystkich

2024-05-03 12:54

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, a zarazem w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, została odprawiona w sandomierskiej bazylice katedralnej Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady