Reklama

Niedziela w Warszawie

Futbolowa Radość

PKSRados/facebook.com

Piłka nożna to najbardziej popularny sport na świecie. Juventus Turyn, Real Madryt czy Manchester United – to nazwy, które kojarzy każdy kibic. Jednak futbol obecny jest również na poziomie lokalnym. Przykładem może być Parafialny Klub Sportowy Radość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niższe klasy rozgrywkowe, zwłaszcza w sporcie niezwykle medialnym, jakim jest piłka nożna, cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Angażując się w sport, lokalnie widać aktywny patriotyzm, bo przecież doskonałym polem do włączenia się w sprawy „małej ojczyzny” jest wspólnota parafialna. Najlepszym przykładem aktywności pomiędzy boiskiem a ołtarzem jest postać zasłużonego ks. Mirosława Mikulskiego. On nawet swoje kapłańskie powołanie wiąże ze sportem. – W 1948 r. mama przyniosła mi książkę o księdzu, który we Włoszech wychowywał młodzież z biednych rodzin przez gry, zabawy oraz sport. Chciałem być jak bohater tej książki – ks. Jan Bosko. Do dzisiaj to jest mój patron, jest dla mnie natchnieniem – mówił Ksiądz Prałat, gdy w 2014 r. został uznany Sportową Osobowością Roku.

67-letni ksiądz zawodnik

O tym, że ludzi jednoczy sport, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Dlatego, gdy ks. Mikulski został proboszczem parafii Matki Bożej Anielskiej w warszawskiej Radości, założył Parafialny Klub Sportowy (PKS) Radość. W jednym z wywiadów opowiedział o początkach swojego zainteresowania piłką nożną. – W szkole podstawowej w Kowali mieliśmy tylko jedną piłkę i graliśmy tylko w dwa ognie i w siatkówkę. W domu nie było wtedy radia i telewizji, więc nic o piłce nożnej nie wiedziałem. Zetknąłem się z nią dopiero w gimnazjum. Tam mieliśmy tylko jedną piłkę, i to szmaciankę – piłkę ze szmat związanych sznurkiem – czytamy w rozmowie zamieszczonej na blogu poświęconym założycielowi zespołu, którą z ks. Mikulskim przeprowadził Stanisław Krajski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyszły kapłan do gimnazjum chodził w Krakowie i wtedy zakochał się w „Cracovii”. – Piłkę nożną kocham, cenię, grywałem w nią, zakładałem kluby parafialne. W piłkę nożną grałem jeszcze, mając 67 lat, w Radości i byłem zarejestrowany jako zawodnik (przeszedłem odpowiednie badania lekarskie) w parafialnej drużynie piłkarskiej. Trener wpuszczał mnie na boisko na ostatnie dziesięć minut, gdy wynik był już ustalony – wspomina ks. Mikulski. – Grałem w seniorach w A-klasie, a potem w oldbojach. Wcześniej grałem w reprezentacji piłkarskiej księży w Warszawie. Graliśmy, po 1990 r. z policjantami, z dziennikarzami i aktorami. Gdy wygraliśmy na Legii 4: 0 gazety napisały: „Księża nie mieli miłosierdzia”.

Reklama

Serce dla sportu

Ks. Mirosław Mikulski w parafii pw. Matki Bożej Anielskiej spędził prawie 10 lat. To wraz z jego przyjściem w działalności duszpasterskiej wyraźnie postawiono na sport. Warto przypomnieć, że lata 90. XX wieku z różnych względów były trudnym czasem dla nowych inicjatyw społecznych. Pomimo różnych problemów natury formalnej i urzędowej, a także ogromnej determinacji ks. Mirosława udało się powołać stowarzyszenie sportowe PKS Radość.

Od początku drużyna piłkarska PKS zaczęła cieszyć się zainteresowaniem kibiców, których wsparcie odczuwa do dzisiaj w czasie każdego meczu. Dzisiaj mieszkańcy Radości, Miedzeszyna oraz inny osiedli Wawra śpieszą na mecze kolejnych kolejek rozgrywek, w których uczestniczy zespół PKS. Dziś zawodnicy PKS-u walczą w grupie: Warszawa II A klasy. Najlepszy sezon zespołu to lata 2012/2013. Wówczas drużyna wywalczyła awans do IV ligi, grupa: mazowiecka (południe). Niestety, w kolejnym sezonie drużyna nie odniosła ani jednego zwycięstwa w rozegranych 32 spotkaniach i nie utrzymała się w IV klasie rozgrywkowej. Spoglądając na ligową tabelę sezonu 2017/2018, Parafialny Klub Sportowy wciąż ma szanse awansować do wyższej klasy rozgrywkowej – ligi okręgowej. Stadion PKS dysponuje 500 miejscami (300 siedzących). Przez 22 lata istnienia klub, który wcześniej w znaczącej mierze był uzależniony od wsparcia parafii, wypracował model funkcjonowania w oparciu o sponsorów i aktywność mieszkańców Wawra. – PKS Radość to dzieci i zespoły seniorskie. Zwycięstwa w ogólnopolskich turniejach dzieci i młodzieży oraz występy na mazowieckich boiskach w rozgrywkach ligowych od żaka aż do trampkarza – mówi „Niedzieli” prezes klubu Mateusz Chmielewski. – Nic tak dobrze nie rozwija młodych zawodników, jak zdrowa sportowa rywalizacja.

Ostatnim dużym sukcesem PKS Radość jest zwycięstwo w 27. międzynarodowym turnieju piłki nożnej na hali rocznika 2007, organizowanym przez Katolickie Stowarzyszenie Sportowe na warszawskim AWF. Pomysłodawcą i wieloletnim koordynatorem tego turnieju również jest ks. prał. Mirosław Mikulski.

Podziel się:

Oceń:

2018-04-18 12:13

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Niepokonani” z Sandomierza

Archiwum autora

Więcej ...

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

Więcej ...

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego