Reklama

Niedoceniany konkordat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umowa między Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską stała się wzorem dla innych państw. Natomiast w naszym kraju konkordat często jest krytykowany i wykorzystywany do rozgrywek politycznych - podkreśla abp Józef Kowalczyk, prymas Polski

Bóle rodzenia

W 1989 r. Jan Paweł II powierzył abp. Józefowi Kowalczykowi misję nuncjusza apostolskiego w Polsce. Negocjowanie konkordatu między Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską było jednym z podstawowych zadań, które wówczas stanęły przed watykańskim dyplomatą. „Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską 1993/1998” - to tytuł książki abp. Kowalczyka, której prezentacja odbyła się 7 października br. w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Można było poznać kulisy negocjacji, historię ratyfikacji konkordatu, a także obecne relacje państwo - Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Choć dokument został podpisany już w 1993 r., to do jego ratyfikacji doszło dopiero pięć lat później, w 1998 r. Powodem był brak woli politycznej rządzących elit. Konkordat był wielokrotnie obiektem różnych rozgrywek, a nawet żenujących ataków - wspomina Prymas Polski. - Niestety zdarza się, że jest on krytykowany również dziś.

Prawa, a nie przywileje

Pojawiające się w mediach spory i krytyka umowy konkordatowej wynikają przede wszystkim z niezrozumienia i braku wiedzy. - Także dziś w debacie publicznej na temat tego dokumentu przebija się bardzo mało argumentów merytorycznych. Jest on wykorzystywany do celów politycznych - podkreśla Hanna Suchocka, która w 1993 r. była premierem RP. - Polski konkordat jest nowoczesnym dokumentem, który czerpie z tradycji Soboru Watykańskiego II. Dlatego też stał się dokumentem modelowym dla kolejnych państw, które później podpisały umowy ze Stolicą Apostolską.

Konkordat jest korzystny dla obu stron umowy. Kościół może pełnić swoją misję i zabezpiecza prawa osób wierzących. Jest również korzystny dla państwa, bo Kościół zobowiązuje się do „pełnego poszanowania” jego autonomii. Umowa nie jest więc dokumentem zapewniającym Kościołowi przywileje, lecz instrumentem współpracy i rozwiązywania problemów między państwem a Kościołem.

Reklama

- Z aptekarską precyzją zostało określone to, co komu się należy. Dlatego też nikt nie znajdzie w konkordacie śladów przywilejów dla Kościoła, ale jedynie przyznanie należnych mu praw - tłumaczy ks. prof. Wojciech Góralski, wybitny znawca prawa konkordatowego. - Umowa zawiera aż 30 punktów, w których Kościół składa gwarancje państwu polskiemu.

Cenna publikacja

Książka abp. Józefa Kowalczyka jest bardzo ważnym przyczynkiem do studiowania najnowszej historii. Monografia przeznaczona jest więc dla środowiska studentów i naukowców, a także dla tych, którzy interesują się najnowszą historią Polski, Kościoła i stosunków międzynarodowych. Abp Kowalczyk prezentuje nie tylko obecną umowę ze Stolicą Apostolską, ale także historię relacji polsko-watykańskich, poczynając od 1945 r.

Znaleźć można w niej opis relacji państwo - Kościół, omówienie stosunków dyplomatycznych, tekst konkordatu i przebieg procedury ratyfikacyjnej. W książce opublikowano także 33 aneksy z aktami prawnymi, indeks osób oraz fotografie dokumentujące różne etapy pracy nad umową.

- Na podstawie zamieszczonej korespondencji między Stolicą Apostolską, nuncjuszem i władzami RP można szczegółowo prześledzić proces kształtowania się konkretnych zapisów konkordatowych. Jest to cenne, bo wiele z tych materiałów nie było dotąd nigdzie publikowanych - wskazuje ks. Góralski.

Podziel się:

Oceń:

2013-10-14 13:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Prawdziwy mężczyzna

Więcej ...

Św. Maciej Apostoł

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Więcej ...

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Kościół

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania