Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Opanowanie

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Często w pracy słyszę, że muszę trzymać nerwy na wodzy i dążyć do samodoskonalenia się. Czy opanowanie to tylko panowanie nad sobą?

Bardzo często w naszym życiu spotykamy się z trudnymi sytuacjami, które wymagają od nas cierpliwości, zrozumienia i opanowania. Trudno jest nam się powstrzymać, by nie wybuchnąć potokiem słów, nawet wulgarnych, kiedy ktoś nas zdenerwuje. Bardzo ważne jest wówczas opanowanie. Jest ono, jak uczy nas św. Paweł Apostoł, owocem Ducha Świętego. Opanowanie zaprowadza w nas samych harmonię, wzmacnia nasze wnętrze i prowadzi do pełnej odpowiedzialności za słowa, czyny i postawę. Opanowanie oznacza wstrzemięźliwość, umiarkowanie, powściągliwość. Jest też umiejętnością powstrzymania się od użycia siły. Oczywiście, oznacza ono coś więcej niż tylko panowanie nad sobą w trudnych i krytycznych sytuacjach. Jako owoc Ducha Świętego pozwala również uczciwie i rozsądnie korzystać z powierzonych sobie dóbr, zgodnie z ich przeznaczeniem. Opanowanie wzmacnia siłę wewnętrzną człowieka. Na kartach Pisma Świętego spotykamy też nie tylko Bożą sprawiedliwość, ale również Pana Boga, który opanowuje swój gniew i nie wykorzystuje swej wszechmocy oraz potęgi wobec niewierności ludzi i grzechu człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opanowanie – jako owoc Ducha Świętego – daje człowiekowi pokój serca. Ten pokój jest darem Ducha Świętego. Ważne jest, żeby człowiek otworzył się na Jego działanie. Dzięki opanowaniu będzie mógł podjąć pracę nad sobą. Opanowanie jest również postawą cierpliwości. Pomaga nam stanąć w prawdzie o sobie samym. W panowaniu nad językiem trzeba dążyć do tego, aby nasze słowa nikogo nie raniły, ale były zawsze prawdziwe, dobre i przede wszystkim budujące i potrzebne. Opanowanie uczy nas szacunku do drugiego człowieka. Nie pozwala na wykorzystywanie własnej władzy nad innymi, nie pozwala na poniżanie słabszych i biedniejszych. Opanowanie uczy nas również szacunku do nas samych, chroni przed popadnięciem w jakiekolwiek uzależnienie i niewolę serca.

Reklama

Oczywiście, opanowanie to nie tylko powstrzymanie się od gniewu. Oznacza ono również oddalanie się od tego wszystkiego, co przeszkadza nam w zbliżaniu się do Boga. A zatem jako owoc Ducha Świętego opanowanie pogłębia nasze zjednoczenie z Bogiem. W tym zjednoczeniu zawsze przeszkadzają nam przede wszystkim grzechy i wady, czyli tkwiące w nas przyzwyczajenie właśnie do grzechów. Już św. Jan Chryzostom mówił o „tyranii przyzwyczajenia”, a św. Augustyn w swoich Wyznaniach napisał: „Prawem grzechu bowiem jest przemoc przyzwyczajenia, które pociąga i pęta ducha, nawet wbrew jego woli, ale nie bez jego winy: bo przecież dobrowolnie nabył tego przyzwyczajenia” (VIII, 5).

Opanowanie jest także znakiem dojrzałej wiary. Chodzi w nim również o właściwe ukierunkowanie naszych emocji. Człowiek opanowany ma świadomość, że Bóg troszczy się o nasze życie. Dlatego powinniśmy w sposób całkowicie wolny powierzyć się Jego miłości. A zatem opanowanie nie jest jedynie panowaniem nad sobą, dążeniem do samodoskonalenia się, ale raczej stałym rozwojem umiejętności bycia obdarowanym przez Boga.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

Podziel się:

Oceń:

+5 0
2021-08-31 12:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kościelna Tradycja

Studio Graficzne TK Niedziela

Pytanie czytelnika: Wiem, że nauczanie Kościoła opiera się na Piśmie Świętym i Tradycji. Biblia to sprawa oczywista. Chciałbym zapytać, czym jest ta Tradycja. Z góry dziękuję za odpowiedź. Klaudiusz.

Więcej ...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43
Wiktoria i Józef Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

Więcej ...

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...