Wierni z wszystkich parafii dekanatu Łódź Retkinia-Ruda wzięli udział w jubileuszowej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej.

Pielgrzymkę rozpoczęło wspólne przejście przez Drzwi Jubileuszowe Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej. Następnie wprowadzenie teologiczne do jubileuszu przeprowadził ks. Kazimierz Woźniak, wikariusz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi. - Duchowe przeżycie jubileuszu wykracza poza uzyskanie odpustu. To czas wdzięczności ludzi za miniony czas. To także wezwanie do odnowy, odnowienia relacji z kościołem i własną rodziną. To czas, by postawić sobie pytanie co mogę dać mojej parafialnej wspólnocie i mojej łódzkiej wspólnocie, co mogę zmienić by być bliżej Boga? – mówił ks. Woźniak i wskazał na sposoby jubileuszowego pielgrzymowania. - Rok jubileuszu to czas radości i wdzięczności. Dziś pielgrzymowanie do wielkiego miasta to taka manifestacja, że jesteśmy, że jesteśmy z Bogiem i że się go nie wyrzekliśmy. Pielgrzymka ma kilka sposobów – jeden pojechać do Rzymu, drugi wybrać miejsce w diecezji i się do niego udać - tak jak my dziś czynimy, i trzeci sposób, wybrać sobie miejsce gdzie możemy komuś pomóc, spełnić dobry uczynek czy po prostu pojednać się z Bogiem. Odpuść sam sobie, rzuć się w miłosierdzie, ostatecznie tymi Drzwiami Świętymi jest serce Jezusa miłosiernego! Niech to będzie okazja do modlitwy za nas, za naszych bliskich, za tych co może od Kościoła się oddalili. Niech czas jubileuszowy odnowi w nas radość wspólnoty, która idzie zgodnie z hasłem Jubileuszu „Pielgrzymi nadziei” – podkreślał ks. Kazimierz Woźniak.

Następnie ks. Adam Gontarz wyjaśnił krótko sens sakramentu pojednania i zachęcił do przystąpienia do spowiedzi. - Jesteście tutaj, przyszliście, ale pozostaje jeszcze podejść do konfesjonału. Być może przychodzisz tutaj z ciężarem w sercu, być może z jakąś inną raną. Rok jubileuszowy, Kościół stacyjny, możliwość uzyskania odpustu zwyczajnego jest raz na 25 lat, by każdy z nas wyszedł z tego kościoła jako człowiek wolny, wolny od grzechu, wolny z Jezusem – mówił ks. Gontarz, wikariusz parafii św. Franciszka z Asyżu w Łodzi. Najważniejszym momentem pielgrzymki była Msza św., której przewodniczył ks. Marcin Grzelak, proboszcz par. Chrystusa Króla i dziekan dekanatu. Homilię wygłosił ks. Piotr Pirek, proboszcz par. Najświętszego Serca Jezusowego. - Jak to hasło „Pielgrzymi nadziei” odnieść do naszego życia? Izraelici w drodze do ziemi obiecanej potrzebowali tego czasu 40 lat, by się oczyszczać i przemienić. Bóg ich przemieniał, by to co było grzechem i niewolą, odsłoniło ich w relacji z Panem Bogiem. Po czasie stracili nadzieję z Panem Bogiem. Czy my nie straciliśmy nadziei z Panem Bogiem? Czy w różnych zawiłościach życia jesteśmy w stanie zachować nadzieję czy ją tracimy? – pytał wiernych ks. Pirek.

- Dziś być może możemy powiedzieć , patrząc na wydarzenia na świecie i w Polsce, że Pan Bóg jest daleko… Konsekwencją utraty nadziei są rzeczy i czyny które doprowadzają do śmierci. A końcu tej drogi jest śmierć, nie życie i nie życie wieczne (…) Potrzeba dziś dobrych i bożych kapłanów którzy będą wstawiali się u Boga za ludem, który stracił nadzieję. Potrzeba nam takiego spotkania z Panem Bogiem poprzez modlitwę i przekonanie, że on jest mocny i daje nam nadzieję! Niech ten Rok Jubileuszowy chciejmy rozumieć jako ten, który daje nam Pan Bóg. Odnawiamy siebie w nadziei, mamy ufność w nim. Pozwólmy, aby nadzieja, z którą dziś się spotykamy, przyniosła piękne owoce. Bądźmy wyrwali i nieśmy światu nadzieję! – zakończył ks. Piotr Pirek.

Pielgrzymkę dekanalną zakończyło wspólne odmówienie Modlitwy Jubileuszowej i rozesłanie wiernych.