Reklama

Niedziela Przemyska

Dziękczynienie za 25 lat Przemyskiej Edycji „Niedzieli”

Twórcy i pracownicy edycji przemyskiej „Niedzieli”
ze swoimi Pasterzami

Archiwum redakcji

Twórcy i pracownicy edycji przemyskiej „Niedzieli” ze swoimi Pasterzami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek żyje niejako w podwójnej przestrzeni – Chronosu, który przemierza z nami czas naszego istnienia, systematycznie, bez pośpiechu, ale i bez zatrzymywania się. Drugi wymiar to wpijający się z ten linearny wymiar życia Kairos. Jeśli na ten pierwszy nie mamy wpływu, to ten drugi w wielkiej mierze należy do nas.

Dwadzieścia pięć lat temu w spokojnie odmierzający czas Chronos wtargnął Kairos. Zaczęło się to wszystko na Jasnej Górze. W dokładnie zaplanowany program posiedzenia KEP-u „wtargnęli na chwilę” redaktorzy dwóch katolickich tygodników – „Niedzieli” i „Gościa Niedzielnego”. Zaproponowali Biskupom wejście na ich łamy poszczególnych diecezji w formie edycji. W ciszy jasnogórskiego sanktuarium Biskupi „radzili” się Matki Bożej, co z tym zrobić. Nowo mianowany metropolita przemyski abp Józef Michalik zdecydował się na „Niedzielę”. Tymczasem „na dołach” Chronos toczył cierpliwie, ale systematycznie swój spokojny bieg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup Adam, wówczas prefekt seminarium, oddawał się posłudze prefekta i swojej pasji – bibliotece, która została powierzona jego trosce. Ks. Marek Kowalik, również prefekt, poprzez opiekę nad alumnami dzieloną z wykładami także spokojnie przemierzał kolejne „spadające” kartki kalendarza. Ks. Tadeusz Biały oddawał się swojej pasji katechetycznej i poszukiwaniom nowych form duszpasterstwa młodzieży. Dla mnie był to czas posługi katechetycznej w I Liceum. Byliśmy młodzi i spokojnie oczekiwaliśmy na kolejne dni.

W ten sielankowy można powiedzieć czas Chronosu, który wówczas jeszcze nie straszył szybkością swojego biegu, któregoś wieczoru wtargnął Kairos w postaci „alertu” na wieczorne spotkanie w Domu Księdza Arcybiskupa. To wtedy dowiedzieliśmy się o decyzji podjętej na Jasnej Górze przez Arcypasterza. Po tym „Zwiastowaniu” zapadło milczenie połączone z kotłującymi się pytaniami: ale jak, ale kto? W te nasze ludzkie kalkulacje, w których było sporo lęku i prób ucieczki od podjęcia czegoś nowego, nieznanego, „wtargnął” Duch Święty, który ustami Metropolity „zorganizował” pierwszy zespół redakcyjny. W skład weszli wszyscy obecni. Na szefa „namaszczony został” ks. Adam. Ks. Marek miał zająć się organizacją kolportażu, my z ks. Tadeuszem byliśmy do ich dyspozycji.

Reklama

I tak uchwycił nas Kairos, który mimo zazdrosnych „interwencji” Chronosu wiele spraw pozmieniał, to tamten wieczór trwa do dzisiaj. Kolejne numery „Niedzieli Przemyskiej”, które trzeba przygotować, zatrzymują Chronos. W redakcji trwa cały czas właśnie czas teraźniejszy. Każdy poniedziałek to tworzenie rzeczywistości Kościoła, którego kierunek wyznaczył już na początku Arcybiskup Józef.

Oto jego słowa, zapamiętane przez jedną z Czytelniczek, która tak wspomina tamten sprzed 25 lat „Kairos”: Pierwszy numer ukazał się w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego 1994 roku. Trudno dziś wrócić do nastroju, jaki pojawił się przy świątecznym, prymicyjnym numerze. Abp Józef Michalik na łamach wielkanocnego wydania wspomina: „«Niedziela» rozumie i czuje naród, co nie jest rzeczą bez znaczenia. Ma odwagę odczuwać razem z Kościołem. Ma odwagę być ciągle tym pismem, które bierze na siebie pewne odium i ataki ze strony zewnętrznych wrogów Kościoła czy nieświadomych ludzi, którzy ulegają opiniom laicyzujących mediów. To pismo rozwija się na naszych oczach. Wzrasta w Polsce jego znaczenie i potrzeba. «Niedziela» informuje i formuje, wytrwale odkrywa prawdę. Musimy być sobie jak najbliżsi, aby formować wiernych, pogłębiać wiarę, dążyć do głębszego zorientowania się w poszukiwaniu wzorców wskazujących, jak służyć Kościołowi, jak kochać Kościół, jak służyć narodowi i jak kochać naród. Są to przecież wartości, które się nie przeżyły, które trzeba i dzisiaj doceniać, do nich dążyć, promować je i ratować.

Reklama

Niech łaska Boża idzie za działaniem ludzkim, rodzi owoce dobra w archidiecezji przemyskiej i wszędzie tam, gdziekolwiek «Niedziela» pójdzie ze słowem prawdy i odwagi. «Niedzieli» życzę siły, niech ma odwagę myśleć po katolicku i po polsku, niech nie ustaje w wierności Ojcu Świętemu. Szczęść Boże...”.

Zapał i oddanie redaktorów sprawiły, że powstał pierwszy, a następnie kolejne numery. Z czasem przemyskie wydanie zaczęło nabierać kształtu, bo oprócz części informacyjnej, którą po dziś dzień prowadzi ks. Tadeusz Biały, i serwisu seminaryjnego ks. Kazimierza Gadzały zaczęła pojawiać się publicystyka religijno-społeczna, w różnych formach dziennikarskiego warsztatu. Prócz piszących księży było coraz więcej autorów świeckich, w tym świeckich o znanych w Przemyślu nazwiskach.

Kapitalną rolę w działalności redakcyjnej od początku odgrywała metoda kolportażu. Opracowany wówczas przez ks. Marka Kowalika system funkcjonuje nadal. Polegał na tym, że diecezja została podzielona na rejony: Przemyśl, Przeworsk, Krosno i Sanok. W każdy poniedziałek, obecnie wtorek, do każdego z nich pan Józef Ledochowski dowozi stosowny nakład, którym zajmują się miejscowi kolporterzy, dostarczając gazetę do poszczególnych parafii. Pan Stefan, Henryk, Andrzej i Mariusz są od samego początku na posterunku, obecnie dołączył pan Zbigniew.

Mimo że teren jest trudny i nieraz drogi dojazdowe tonęły w zaspach, nie zdarzyło się, by „Niedziela” na czas nie dotarła do parafii. Wielkie słowa uznania należy złożyć Księżom Proboszczom i Wikariuszom, którzy na swoim terenie dbają o jej promocję i popularność. To dzięki ich pracy nakład pisma osiąga poziom ok. 5500 egzemplarzy i wciąż należy do najwyższych wśród edycji „Niedzieli”, mimo że w związku z kryzysem czytelnictwa w stosunku do najlepszych lat jest o ok. 14 tys. mniejszy. Tym tekstem pragnę wyrazić podziękowanie całej wielkiej wspólnocie piszących, których ciągle przybywa. Od kilku lat naszym wielkim „wspomożycielem” jest Radio „Fara”, które dysponując młodymi siłami, dociera tam, gdzie dla dwuosobowej „ekipy” „Niedzieli Przemyskiej” jest niemożliwe. Korzystamy pełnymi garściami z ich posługi, którą chętnie się dzielą. Bóg zapłać! Nie przytaczam słów obecnego Metropolity Przemyskiego, który w kilku odcinkach przeprowadzonego z nim wywiadu wyraził swoje zadowolenie, wdzięczność dla Księży, piszących i Czytelników. Biskup Stanisław chętnie przyjął zaproszenie do systematycznej refleksji o roli Ducha Świętego w Kościele” i jest bardzo konsekwentny, z tej – jak sądzę – cieszącej go obecności.

Reklama

Wszystkim serdeczne Bóg zapłać. Chronos nie ustaje w swojej systematycznej wędrówce po drogach ludzkiego życia. To on każe spoglądać w przyszłość i prowokuje do modlitwy, aby to dzieło Duch Święty powierzył młodym, o świeżych umysłach, nieco inaczej spoglądających na współczesność Kościoła. Wierzę, że tak się stanie i „Niedziela Przemyska” będzie pokazywała rzeczywistość przemyskiego Kościoła w sposób, o którym pięknie powiedział ks. inf. Ireneusz Skubiś: „to piękny i bogaty Kościół, przeżywający bujne życie religijne, duszpasterskie, swoją rodzimą kulturę na wskroś chrześcijańską dotyczącą tego regionu”. Ufam, że będzie ona przemierzała piękne przemyskie krajobrazy, o których tak wzniośle napisała Pani redaktor Lidia Dutkiewicz w posłowiu do ostatnio wydanej z okazji 25-lecia edycji książki.

Wreszcie życzę im zbudowania „więzi rodzinnych” z częstochowskimi „przewodnikami”, tak jak nam się udało je stworzyć z paniami: Kasią Woynarowską, Margitą Kotas i Anią Cichobłazińską. Już dziś moim następcom życzę „Szczęść Boże”.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2019-04-16 18:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

70-lecie Szkoły

Jacek Bryła

Szkoła to nie tylko miejsce, w którym się uczymy, zdobywamy wiedzę, ale to także miejsce, do którego wracamy-poprzez dzieci, czasem wnuki, ale przede wszystkim w mniej lub bardziej radosnych wspomnieniach.

Więcej ...

Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma – rozważania ks. Popiełuszki

2024-03-27 20:38

Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki/40rocznica.popieluszko.net.pl

- Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma - to słowa wypowiedziane przez ks. Jerzego Popiełuszkę 6 września 1982 r. podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Stanowią one fragment rozważań proponowanych przez Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w piątym tygodniu programu „osobistej i społecznej duchowej przemiany”, który można podjąć w roku obchodów 40-lecia śmierci kapłana. Każdego dnia od 28 lutego do 9 listopada o godz. 21. przy grobie Błogosławionego odbywa się modlitwa o wolność od lęku i nienawiści oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Papież Franciszek skierował przesłanie do księży Kościoła radomskiego

2024-03-28 17:05

PAP/GIUSEPPE LAMI

- Przezwyciężajcie ludzkie podziały, aby pracować razem w Winnicy Pańskiej - tymi słowami papież Franciszek zwrócił się do kapłanów diecezji radomskiej. Papieskie przesłanie zostało odczytane w trakcie Mszy Krzyżma w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu. Liturgii przewodniczył biskup Marek Solarczyk. W koncelebrze uczestniczył bp Piotr Turzyński i ok. 300 księży.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...